W skrócie:
- Sony nie planuje udostępniać swoich exclusive'ów w PS Plus w dniu premiery.
- Japońska firma nadal chce najpierw sprzedawać gry w pełnej cenie, a dopiero później dodawać je do abonamentu.
- Dla Sony PS Plus to uzupełnienie strategii, a nie sposób na szybkie poszerzanie bazy użytkowników, a więc inaczej niż w przypadku Xbox Game Pass.
Sony trzyma się starego modelu
W rozmowie z GameFile Nick Maguire, wiceprezes ds. usług globalnych w PlayStation, potwierdził, że firma nie ma w planach publikowania gier ekskluzywnych w dniu premiery w PS Plus. Wyjaśnił, że dotychczasowy model - oparty na opóźnionym dodawaniu dużych tytułów - sprawdza się i będzie kontynuowany.
"Nie zamierzamy wrzucać gier do PS Plus w dniu premiery. Obecna równowaga między starszymi tytułami a niezależnymi nowościami działa bardzo dobrze" - powiedział Maguire. Według niego strategia zakładająca premierę gier na rynku tradycyjnym, a dopiero po kilkunastu miesiącach dodanie ich do abonamentu, przynosi oczekiwane rezultaty.
Widać to na przykładzie takich produkcji, jak God of War Ragnarök czy Horizon Forbidden West. Obie trafiły do PS Plus dopiero około rok po premierze.
Inaczej niż Xbox Game Pass
Wypowiedzi Maguire'a wyraźnie kontrastują z podejściem Microsoftu, który regularnie wrzuca do Game Passa swoje największe hity - na przykład Indiana Jones i Wielki Krąg czy Forza Motorsport - już w dniu debiutu.
Sony z kolei preferuje uzupełnianie oferty PS Plus na start grami wysokobudżetowymi, ale starszymi, oraz nowszymi, ale niskobudżetowymi i niezależnymi, takimi jak Stray czy Blue Prince. Według Maguire'a taki model pozwala lepiej balansować koszty, a także utrzymać wartość exclusive'ów przez dłuższy czas.
Pytany o możliwość udostępnienia gier-usług w dniu premiery - takich jak Concord od FireWalk Studios - wiceprezes nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Stwierdził jedynie, że dla każdej gry istnieje "właściwy moment", by trafić do abonamentu.
Concord, który zadebiutował na PS5 i PC, szybko stracił zainteresowanie graczy i został wyłączony zaledwie dwa tygodnie po premierze testowej wersji. Czy wcześniejsze udostępnienie w PS Plus mogłoby pomóc? Maguire na to pytanie nie odpowiedział.
Gry-usługi w PS Plus nie zawsze się sprawdzają
Co ciekawe, niektóre gry, które Sony dodało do PS Plus od razu, również nie zyskały dużej popularności. Przykładem jest FBC: Firebreak - spin-off Control w formule multiplayer, udostępniony od razu dla subskrybentów Extra i Premium - który ma obecnie bardzo niską liczbę graczy i trudności z matchmakingiem, szczególnie na pecetach, ale nie tylko.
Podobny los spotkał Foamstars od Square Enix, który trafił do PS Plus w dniu premiery, ale błyskawicznie przepadł. Wydaje się, że sam fakt obecności w abonamencie nie wystarcza, by przyciągnąć graczy, jeśli nie stoi za tym marketing, jakość, czy pomysł. A najlepiej, gdy stoi to wszystko.
Czy wiesz, że...
Sony kupiło studio FireWalk w 2023 roku, zanim zespół zdążył wydać jakąkolwiek grę. Był to pierwszy przypadek w historii PlayStation Studios, kiedy firma przejęła dewelopera przed jego oficjalnym debiutem.