Chociaż obecne urządzenia zbliżają się do czwartego roku obecności na rynku, a ich sprzedaż wykazuje tendencję spadkową, Microsoft wydaje się być zdecydowany na kontynuowanie inwestycji w sprzęt. Czy branża elektronicznej rozrywki powinna przygotować się na nową rewolucję?
Obawy wiernych miłośników marki o to, że aktualne sprzęty Xbox Series X|S mogą być ostatnią generacją konsol Microsoftu wydają się nieuzasadnione. Mimo spadku sprzedaży stacjonarnych urządzeń, rozwoju usługi gier w chmurze i przenoszenia niektórych tytułów na platformę Sony PlayStation, Gigant z Redmond wyraźnie inwestuje w przyszłość.
Według portalu Pure Xbox, jedna z ofert pracy na blogu deweloperskim Microsoftu wskazuje na ambitne plany dotyczące next-gena. Microsoft poszukuje specjalisty do działu grafiki, który będzie ściśle współpracować z inżynierami sprzętowymi i deweloperami, aby "zdefiniować na nowo przyszłość efektów wizualnych i rozwoju gier". Choć treść ogłoszenia nie przywołuje bezpośrednio nowej generacji konsol, jest wysoce prawdopodobne, że dotyczy ono pracy nad kolejną dużą konsolą Xbox, szczególnie w świetle wcześniejszych zapowiedzi prezeski marki Xbox, Sarah Bond.
Xbox Series X: Unboxing konsoli next-gen Microsoftu
Xbox Series X zadebiutuje na rynku dokładnie za tydzień. Najmocniejszy sprzęt do gier w historii giganta z Redmond przyciąga nie tylko minimalistycznym designem, ale też potężną specyfikacją. Nie bez znaczenia jest także oferta subskrypcji Game Pass pozwalająca cieszyć się rozległym wachlarzem gier w ramach miesięcznego abonamentu. Właśnie dotarł do nas przedpremierowy egzemplarz urządzenia. Jesteście ciekawi, jak sprzęt nowej generacji Microsoftu prezentuje się w rzeczywistości i co kryje pudełko? Zapraszamy do obejrzenia galerii z unboxingu.
Obudowa Xbox Series X powinna pasować do każdego wnętrza. Jednak najważniejsze jest, co zawiera w środku. Procesorem konsoli jest układ AMD składający się z 8 rdzeni taktowanych w częstotliwości 3,8 GHz, opartych o zmodyfikowaną architekturę Zen 2.INTERIA.PL
Xbox Series X powinien zmieścić się bez większych problemów w każdym kąciku medialnym. Jego pozycję - ze stojącej na leżącą - można z łatwością zmieniać w dowolnym momencie.INTERIA.PL
Specjalne zagłębienia na opuszki kciuków i krawędzie pokryte fakturowanych, antypoślizgowym materiałem, wzorem poprzedniego pada powinny zdać egzamin.INTERIA.PL
Antypoślizgowym materiałem pokryte zostały uchwyty oraz spusty.INTERIA.PL
Dane przechowywane będą nie na przestarzałym systemie talerzowym, ale specjalnie zaprojektowanym dla Xbox Series X napędzie SSD NVME o rozmiarze 1 TB.INTERIA.PL
W górnej części konsoli znalazły się otwory służące do odprowadzania ciepła, a pod nimi solidny wentylator. Całość zdobi zielona poświata z efektem 3D.INTERIA.PL
W opakowaniu, poza konsolą znalazły się: kontroler, dwie baterie AA, kabel zasilający oraz przewód HDMI (Ultra High Speed).INTERIA.PL
Potężne układy CPU i GPU wspierane są przez 16 GB pamięci RAM, w technologii GDDR6, na szynie o rozmiarze 320 mb. INTERIA.PL
Front pudełka zdobi fragment zdjęcia najbardziej efektownej części obudowy konsoli, pod którą znajduje się system chłodzenia.INTERIA.PL
Cel wydajnościowy, jaki założył Microsoft ulokowano na poziomie rozdzielczości 4K oraz 60 klatek na sekundę, ale ze wsparciem dla odświeżania nawet 120 razy na sekundę.INTERIA.PL
W pozycji pionowej cała konsola opiera się na czterech zaokrąglonych wypustka z antypoślizgowego materiału.INTERIA.PL
To nie koniec listy dostępnych tytułów, bowiem gracze otrzymają także produkcje, które zadebiutują przed next-genowym Xboxem, ale doczekają się wersji zoptymalizowanej na Xbox Series X.INTERIA.PL
Nowa konsola, nowy, zdecydowanie odmienny od pozostałych systemów elektronicznej rozrywki Microsoftu, design, któremu bliżej do obudowy mini tower PC. Odwrotna sytuacja ma miejsce w przypadku kontrolera, który na pierwszy rzut oka nie przeszedł znacznej metamorfozy, ale to tylko pozory.INTERIA.PL
Od czasów Xboksa 360 pady do konsoli Microsoftu uznawane są za jedne z najlepszych kontrolerów do gier.INTERIA.PL
Na podstawie pionowej twórcy konsoli umieścili miły akcent w formie pozdrowienia dla użytkowników.INTERIA.PL
Po uchyleniu wieka pudełka oczom ukazuje się niewielkie "zawiniątko" okryte papierą szarfą z hasłem "Power Your Dreams". INTERIA.PL
Osłona z dużymi wlotami powietrza wygląda spektakularnie, ale ma ważniejsze zadanie - chronić Xboksa Series X przed osiąganiem nadmiernych temperatur.INTERIA.PL
Po drugiej stronie, na bocznej krawędzi zlokalizowano informacje dotyczące parametrów sprzętowych i możliwości konsoli, a z tyłu wklejony został piękny art z nadchodzącej, długo wyczekiwanej, nowej części kultowej serii Halo wraz z informacjami dot. m.in. subskrypcji Game Pass.INTERIA.PL
Podobnie działa to już w Xbox One, ale zawężą się tylko do jednego tytułu i ma dużo więcej ograniczeń.INTERIA.PL
W tym wypadku chodziło jedynie o dopieszczenie detali tak, by użytkownicy mogli w możliwie najwygodniejszy sposób kontrolować wydarzenia na ekranie.INTERIA.PL
Na starcie nowej generacji zadebiutują takie duże tytuły jak m.in.: Assassin’s Creed Valhalla, Gears Tactics (gra jest już dostępna na PC), The Falconeer, Yakuza: Like a Dragon i Tetris Effect: Connected. Do tego kolejne duże rozszerzenie do Destiny 2, a także Beyond Light, które dostępne będzie w ramach Xbox Game Pass.INTERIA.PL
W przypadku Xbox Series X widać, że producenci zadbali o najdrobniejsze szczegóły. Nawet opakowanie zostało sprytnie zaprojektowane, tak by korzystało się z niego w intuicyjny sposób. Wszystkie elementy zlokalizowane zostały w taki sposób, by użytkownik nie miał najmniejszych problemów z dostępem do nich. INTERIA.PL
Mowa tu o takich tytułach jak: Dirt 5, Watch Dogs: Legion, Fortnite, NBA 2K21, Wiedźmin 3: Dziki Gon, Control, Doom Eternal i Marvel’s Avengers. Tydzień po premierze konsol na rynek trafi zaś Call of Duty: Black Ops Cold War.INTERIA.PL
Na froncie obudowy znalazł się slot do napędu optycznego 4K UHD Blu-ray, który umożliwi nie tylko uruchamianie fizycznych kopii ulubionych gier, ale także filmów.INTERIA.PL
W pozycji stojącej natomiast - do podstawy przymocowano talerzowy stojak - który utrzymuje konsolę w pionie.INTERIA.PL
Na niektóre miejsca pada naniesiono dodatkową fakturę, by pad jeszcze pewniej leżał w dłoniach.INTERIA.PL
Na tylnej częściej obudowy zlokalizowano dodatkowe wyloty powietrza oraz umiejscowiono gniazdo zasilania, porty USB x2 (w standardzie 3.2), wyjście HDMI, port Ethernet, zabezpieczenie Kensington Lock oraz zabezpieczono slot na dodatkowy dysk SSD.INTERIA.PL
Pod logo Xboksa, a między dwoma, dobrze znanymi przyciskami systemowymi, zadebiutował dodatkowy "guzik", który umożliwia w łatwy sposób nagrywanie treści i dzielenie się nimi w sieci.INTERIA.PL
Nowy pad nadal zasilany jest za pośrednictwem dwóch baterii typu AA.INTERIA.PL
Ta zmiana powinna usprawnić poruszanie się po menusach/klawiaturze ekranowej, ale także ucieszy miłośników gier z gatunku bijatyk oraz wszystkich innych, w których wbicie odpowiedniego kierunku, w odpowiednim czasie ma znaczenie.INTERIA.PL
Cena Xbox Series X ustalona została na poziomie 2 249 zł. Przypominamy, że za tańszy model next-gena - konsolę Xboxa Series S, który nie posiada napędu optycznego, trzeba zapłacić 1 349 zł. INTERIA.PL
Cały kontroler wykonany został z bardziej matowego materiału - nawet odznaczającą się w poprzedniej edycji (Xbox One), błyszcząca część ze spustami.INTERIA.PL
Na boku umiejscowiono grafikę XSX-a i kontrolera w pomniejszeniu.INTERIA.PL
Przebudowie uległ "krzyżak", któremu bliżej teraz do tego z profesjonalnej edycji Elite. INTERIA.PL
Układ graficzny to z kolei 12 teraflopsów mocy, 52 jednostki obliczeniowe taktowane w częstotliwości 1,825 GHz.INTERIA.PL
Jedną z najciekawszych funkcji nowego Xbox Series X jest opcja wznawiania rozgrywki miejscu, w którym skończyli, nawet jeśli sami nie zapiszą stanu gry. Co więcej, opcja ta działać ma dla wielu gier jednocześnie i nawet w momencie, kiedy ponownie uruchomimy konsolę lub w międzyczasie włączymy inne gry. INTERIA.PL
Rozmiar i rozkład gałek analogowych nie uległ zmianom.INTERIA.PL
Kontroler wygląda niepozornie, jego wygląd nie zmienił się diametralnie, ale nie było takiej potrzeby.INTERIA.PL
Bond zapowiedziała, że nadchodząca generacja konsol Xbox przyniesie "największy skok technologiczny" w historii, co wywołało falę spekulacji wśród fanów. Wygląda na to, że Microsoft ma na celu stworzenie urządzenia, które wyznaczy nowe standardy w grach. Chociaż nie ma jeszcze oficjalnych informacji na temat nowego sprzętu, istnieją przypuszczenia, że może to być potężna konsola stacjonarna lub długo oczekiwany sprzęt przenośny.
Od dawna krążące plotki o mobilnej wersji Xboxa nabierają coraz większej mocy, wskazując na potencjalnie rewolucyjny krok technologicznego potentata. Jez Corden, branżowy insider, zasugerował w ostatnim odcinku podcastu "Xbox Two +1", że Microsoft może pracować nad dwoma odrębnymi urządzeniami, które zapewnią unikalne doświadczenia zarówno w domu, jak i w podróży.
To mogłoby otworzyć przed amerykańską firmą zupełnie nowe perspektywy, a graczom pozwoliło cieszyć się wysokobudżetowymi grami AAA w formie mobilnej, bez utraty na jakości. Choć przewidywana premiera może nastąpić dopiero w 2026 roku, MS może zdecydować się na stopniowe wprowadzanie swoich nowości, dając każdemu z urządzeń szansę na pełny rozwój i sukces.
Pomimo rozwoju usługi Xbox Cloud Gaming, która pozwala na uruchamianie gier dedykowanych systemowi elektronicznej rozrywki Microsoftu, bez potrzeby posiadania konsoli, nie wydaje się, by firma całkowicie zrezygnowała z odwiecznego wyścigu sprzętowych zbrojeń. Kolejna generacja może okazać się kluczowym momentem dla marki Xbox, który pozwoli w końcu umocnić jej pozycję na rynku i zaspokoić rosnące oczekiwania graczy na całym świecie.
Wyjście z Krypty! Serial, który spełnił nasze nadzieje - “Fallout”Interia.tv