Do informacji dotarł serwis Insider Gaming, a wieści wypłynęły bezpośrednio od Toma Hendersona, który w przeszłości, kilka miesięcy temu opublikował bardzo intrygujący raport. Wskazywał on na obecność wszędobylskiego crunchu w Cloud Imperium Games, czyli prawdziwe zmory obecnej branży gamingowej.
Włodarze organizacji mieli zwolnić nawet 150 pracowników w biurach amerykańskich, a firma z tymi osobami podpisywała umowy o poufności, przez co nie mogli jawnie przyznać się do odejścia z przedsiębiorstwa. Wcześniej część tych osób uskarżała się na problemy z podwyżkami i brakiem perspektyw do jakiegokolwiek awansu zawodowego. CIG miało wówczas zmagać się z dużymi problemami finansowymi.
Kluczowi pracownicy opuszczają Cloud Imperium Games
Teraz wg. Hendersona Cloud Imperium Games miało pożegnać się z kilkoma swoimi prominentnymi pracownikami, którzy w firmie odpowiedzialni byli za projektowanie systemu sieciowego, a konkretniej dbanie o tzw. server meshing. Od czasu odejścia Rogera Godfreya w grudniu 2024 roku, ze studiem odpowiedzialnym za Star Citizena rozstało się kilku kolejnych deweloperów, w tym jeden producent oraz programista sieciowy.
Aspekt utrzymania serwerów w Star Citizenie znajduje się aktualnie pod dużym znakiem zapytania, a jak wskazuje Insider Gaming, odejścia pracowników i niepewna sytuacja na gruncie personalnym jest pokłosiem połączenia sił kanadyjskiej firmy Turbulent z Cloud Imperium Games. Informatorzy wewnątrz firmy twierdzą, że część niewykwalifikowanych pracowników dzierży kluczowe stanowiska, a to też ma wprowadzać dużo chaosu.
Star Citizen to sam w sobie bardzo kontrowersyjny projekt. Gra tworzona jest od 2012 roku w dużej mierze sprawą nieustannie kontynuowanej polityki wsparcia społecznościowego, czyli popularnego modelu finansowania opartego o metodę crowdfundingu. Na poczet realizacji i rozwoju gry hojni darczyńcy wpłacili już… ponad 800 mln dolarów.
Pomimo tego Star Citizen nadal nie wyszło z fazy alfa, a do oficjalnej premiery gry jeszcze całkiem daleka droga. W przeszłości założyciel studia CIG, Chris Roberts, oskarżany był o marnotrawienie pieniędzy, a kosmiczny symulator Star Citizen otrzymał łatkę "studni bez dna".